Lektury...

Wysłany: Śro 15:37, 07 Mar 2007

taa wiadomo:p a propos 13 ksiegi to czytalam w necie<lol2> ochyda.. Very Happy

wejdzcie se w google i tak spokojnie mozna znalezc:D

Wysłany: Nie 14:44, 11 Mar 2007

"- A cóż go to u dołu tak ładnie przystraja?"
Rzekł Tadeusz z powagą: "Zosiu to są jaja"

xD <lol2>

Wysłany: Pon 14:37, 12 Mar 2007

<lol2> taa ta ksiega jest dobra:D Very Happy

chociasz oblesna z lekka no ale coz Very Happy

juz lepsze to niz czytac dwanascie nudnych ksiaz zwyklego pana tadzia:D Razz

p

Wysłany: Pon 21:47, 12 Mar 2007

Ciekawe czy Nasza Pani Profesor ją czytała Very Happy

Wysłany: Pią 21:54, 16 Mar 2007

Coś o niej na pewno wie - biorąc pod uwagę jej odpowiedź na pytanie jednego z uczniów (czy też wypowiedź z własnej inicjatywy - nie pamiętam dokładnie).

Wysłany: Nie 15:02, 18 Mar 2007

o i le sie orientuje to to pytanie agaty nie bylo postawione po to, abyh na nie odpowiedziec:P prawda agatko? Razz

P

Wysłany: Śro 18:58, 21 Mar 2007

Wtęcz odwrotnie oczywiście - czekałam aż pani profesor sama wejdzie na forum i napisze rozprawkę z piekna tezą na początku "możeliwość że czytałam 13 księgę jest bardzo duża"

xD ;p Wink

Wysłany: Pią 18:32, 23 Mar 2007

yhmmmm tak tez myslałam Very Happy

a swoją drogą, byłoby śmiesznie gdyby przczytała wszystko co o niej tu wypisujemy<lol2> moze by zmienila sowej zachowanie<lol2> nie ale, cakiem powaznie, to ja ja lubie no bo w sumie w zeszlym roku bylo troche wredna ale teraz juz jest ok.

Wysłany: Pią 22:26, 23 Mar 2007

Z pewnością jest dobra w swym zawodzie - chociaż Język Polski nie jest moim ulubionym przedmiotem, a zadawane jest, moim zdaniem, dość dużo - lekcje są często interesujące, dzięki czemu mogą być lepiej prowadzone.
Ostatnio zapowiada się zaś okres dość wyjątkowy, jak na J. Polski - chyba po raz pierwszy w tym roku szkolnym będzie trzeba uczyć się czegoś na pamięć (ma być za pewien czas sprawdzian z frazeologizmów, zaś ja, osobiście wszystkich nie znam.).

Wysłany: Sob 15:12, 24 Mar 2007

no ale bez przesady ze na pamiec. przeciez to jest proste, nie m usisz dokladnie znac, tylko z glowy poprostu. to raczej nie jest wkuwanie na pamioec. mysle ze ona zorbi taki sprawdzian np z napisaniem opowiadania albo wyjasnic znaczenia tych frazeologizmow. tego sie zbytnio nie trzeba ucxzyc

Wysłany: Sob 16:33, 24 Mar 2007

Osobiście, uważam, że poda nam pewnie kilka, nie znanych powszechnie frazeologizmów i nie wiadomo jak łatwe będą do przyswojenia, a więc pracy chyba nie będzie dużo, ale trochę na pewno będzie trzeba nauczyć się we wspomniany sposób.

Wysłany: Sob 21:11, 24 Mar 2007

.........................powiedzmy.,...ale ty i tak nauczysz sie wszyskich na wszleki wypadek, no nie? Razz

P

Wysłany: Pon 19:00, 26 Mar 2007

Tych, których nie znałem i nie zapamiętałem - owszem, lecz nie widzę potrzeby uczenia się na pamięć wytłumaczeń tak znanych frazeologizmów jak np. "Nić Ariadny", czy "Syzyfowa praca", za to mogę przejrzeć mniej znane - przecież nawet, jeśli nie przydadzą się na sprawdzianie, ta wiedza może pomóc kiedy indziej.

kiedy będziemy przerabiać ,,nowy wspaniały świat"?

trzeba przeczytac na 24 kwietnia