Buszujący w zbożu...

Czy ktoś już to gówno przeczytał?

Jestem już na 50 stronie!!! oklaski dla mnie - ale ksiązka jest dosć niezła w porównaniu do hobbita albo NKH

No w sumie racja kazuniu, a ja (aplauz prosze) na 97!

BRAVO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

fajna książka Razz

W porównaniu do NSH :/ I bohater wydaje się być przystojny Wink

MA siwe włosy... Ach i musze się pochwalić jestem na 20 rozdziale

To ja sie teraz popisze - jestem na stronie drugiej Very Happy

Ja już skończyłem i uważam, że nie nadaje się to na lekturę. Przerabiać co prawda można, ale po pierwsze: kiepsko się czyta, po drugie: nie jest ona moim zdaniem zbyt wartościowa, a po trzecie: jest napisana z błędami ort. np. "patrzałem" (chyba, że to jakiś archaizm Question

). Chociaż wnosi ona dość dużo nowych określeń.

Ja nawet nie zacząłem... to jest taki kawałek shitu, że normalnie Evil or Very Mad

luki 333 napisał:

a po trzecie: jest napisana z błędami ort. np. "patrzałem" (chyba, że to jakiś archaizm Question

)

Możliwe, że autor stylizował tekst... Jeżeli sama książka jest o jakimś tam buszmenie pie...kielnym.

Jeżeli skończyłeś lekturę, pożyczyłbyś mi jutro książkę, bo nawet nie zaczęłam? Wink

Mógłby mi też ktoś pożyczyć???

Sorki, ale ja mam wypożyczonš z biblioteki (na wicie - może majš tam jeszcze parę egzemplarzy - najlepiej przejechać się i samemu sprawdzić), a takich nie należy pożyczać komu innemu. Po za tym ja odpowiadam za stan ksišżki po powrocie.

Mnie się tam książka podoba. Nie mam nic przeciwko.
Ja mogę moją komuś pożyczyć potem, bo od koleżanki wezmę. Ale uwaga - tej którą ja mam brakuje strony.
Wiadomo, ze szkolnej biblioteki jest...

Ejjjj, przecież ten chłopak w książce to jeszcze dzieciak. Ja nie wiem, czy oni tam szybciej dorastaja czy co:?

nie wiem czy wiecie, ale "patrzalem " jest dopuszczalna forma i nie wiem co kombinujecie...