Infa - dobranoc

Nie uważacie, że na infie da sie zasnąć??

Rzeczywiście można tak powiedzieć - prof. mówi strasznie "anemicznie", że tak to określę, ale jak przejdziemy do części praktycznej, na pewno zrobi się ciekawiej. Po za tym żeby nie zasnąć na informatyce trzeba być zainteresowanym(-ą) tematem.

mnie tez jak na razie lekcje informatyki niezbyt ciekawia....

nudne, ale jak beda lekcje praktyczne to chyba bedzie ciekawiej

mam nadzieje...

No tak, praktyka będzie fajna, ale jak na razie teoria mi się podoba Wink

aa zreszta glupie kawaly opowiada

No taaa... kawały ma bardziej przynudzające niż lekcje Rolling Eyes

Katastrofa, jesli nie zajme sie czyms innym , niz sluchanie jego glosu to zasypiam.

No kalambury były fajne Very Happy

Najlepiej więc skupić się na treści, nie na głosie. Chociaż jak i treść nie jest interesująca: nie ma rady; trzeba jakoś przetrzymać te dwie lekcje we w miarę prostej pozycji, więc zaśnięcie raczej odpada Smile

. P.S.: To druga grupa miała na infie kalambury Question

Zacznijmy od tego, że on mnie nienawidzi więc za bardzo nie mogę zasypiać Razz

Ale faktycznie jest nudno, baaardzo nudno, ale może się rozkręci... może robi wielką różnicę Razz

Dzisiaj za to pan od infy jako się rozkręcił. Mówił znacznie głoniej niż na poprzednich lekcjach... Być może przeczytał nasze forum Wink

.

Łukasz, weź nie strasz.
Ciekawe, czy jak będziemy włączali kompytery to nam będzie mówiłco i jak. Tego bym nie przeżyła --"
Mnie bardziej niż lekcja interesuje jego system chodzenia:
Trzy w przód, dwa w tył, przerwa w mówieniu. Dwa w przód, trzy w tył, podnieść głos. Trzy w przód...
Razz

no tak... ale moim zdaniem jego lekcje są fajne! ale z drugiej strony jestem kujonem, jeśli chodzi o komputery Wink