Słówka O.o

Też bym tak chciał przy zadaniach domowych na polski Wink

. A masa atomowa to był najbardziej banalny temat jaki widziałem... Regułka była najlepsza: "Masa atomowa to masa atomu wyrażona w atomowych jednostkach masy" Very Happy

.

E tam chemia jest prosta. Ale w suemie myslac tokiem myslenia asi to wszystkie przedmioty sa przeciez proste jak sie je rozumie, nieprawdaż?

no pewnie tak Razz

ale jeżeli się czegoś nie rozumie np. fizyki to np. syroczyńska się na tobie uwzie

No tak... przynajmniej chemiczka jest fajna, nie jak syrop Wink

Ano, ale chyba syrop też zaprzestanie takiego podejścia do sprawy gdy przejdzie do trudniejszych tematów (oby - jeśli nie to albo nie wystarczy jej lekcji na odpytywanie, albo z pół klasy będzie miało na koniec 3 z fizy) . A na jej lekcji jest jakaś taka nieprzyjemna atmosfera, nie wiem nawet dlaczego, ale to właściwie utrzymuje w klasie dyscypline Neutral

.

nie rozumiem. jak się nie nauczyłem dostalem 3+. jak się nauczylem 5-, w czym problem? że trzeba się uczyć?

jasne
wystarczy trochę pomyśleć w spokoju i wszystko jasne
dużej filozofii nie potrzeba

Ja nadal nie rozumiem co do niej macie ;p. Właściwie mnie fizyka zlatuje szybko...

ale wymagania ma very ostre

tez mi sie tak zdaje...

najgorsze jest to, że w naszej klasie panuje na jej lekcjach grobowa cisza!! Wszyscy mówią że wtedy jesteśmy spokojni... Może została aura po sali od fizyki...

Niekoniecznie... Podobno w połwie, czy pod koniec września Janek, Olek i Maciek śpiewali w ostatniej ławce półgłosem Chanses-Elysees... Ciekawe tylko, czy naprawdę tak było?

jeżeli jest janek i oluś to najprawdopodobniej się popisują mówiąc to albo po prostu śpiewali ale tak że nawet ust nie otworzyli

Ja nie mam nic do pani od chemii ani od fizyki:p Na razie nie mamy jeszcze nic trudnego ani z jednego ani z drugiego... Na chemii jest w sumie cisza bo wszyscy są zajęci, a na fizyce bo .... bo nie wiem, ale jest. Ta pani chyba tak na nas działa, że jej wszyscy słuchają Wink

A jej żarty?? No co będzie, co z tego wyjdzie? (banan), nikt nie wie.... No bo to jest tak (banan)